Bezbramkowy remis z Piastem Gliwice
W meczu 5. kolejki PKO BP Ekstraklasy bezbramkowo zremisowaliśmy z Piastem Gliwice.
Początek meczu nie zwiastował bezbramkowego remisu. Pierwsze dziesięć minut niemal w całości spędziliśmy pod bramką rywali. Kilka rzutów rożnych i strzałów z dystansu nie okazało się jednak na tyle dokładnych, by piłka wpadła do bramki.
Pierwszy kontakt z piłką na naszej połowie Piast zaliczył w okolicach dziesiątej minuty, ale od razu zrobiło się groźnie. Twumasi oddał strzał głową, ale świetnie piłkę nad poprzeczkę przeniósł Brkić.
Oprócz strzału Ndiaye z ósmej minuty, najlepszą okazję w pierwszej połowie miał Michał Król kwadrans później. Świetne przejął piłkę na naszej połowie, popędził na bramkę rywali i oddał strzał lewą nogą, ale Plach zdołał sparować na rzut rożny.
Z drugiej strony też oglądaliśmy jeszcze tylko jedną dogodną okazję. W 28. minucie po raz kolejny górą w pojedynku z Twumasim był Brkić.
Druga połowa również nie obfitowała w wiele okazji bramkowych. W 58. minucie najlepszą okazję miał Czubak, ale po jego strzale głową piłka minimalnie minęła bramkę.
Sytuacja skomplikowała się w 80.minucie, kiedy to zaczęliśmy grać w osłabieniu po tym jak Karasek otrzymał czerwoną kartkę, ale Piast nie zdołał wykorzystać przewagi.
Motor Lublin – Piast Gliwice 0:0
Żółte kartki: Boisgard, Twumasi – Ndiaye, Łabojko, Dadashov, Ede
Czerwona kartka: Karasek
Motor Lublin: Brkić – Wójcik, Matthys, Ede, Luberecki (78’ Luberecki) – Łabojko (71’ Samper), Wolski, Rodrigues (63’ Karasek) – Król, Czubak (63’ Dadashov), Ndiaye (63’ van Hoeven)
Piast Gliwice: Plach – Czerwiński (70’ Rivas), Chrapek, Dziczek, Sanca (78’ Leśniak), Boisgard (70’ Tomasiewicz), Drapiński, Lewicki, Twumasi, Barkouski (78’ Vallejo), Jirka (78’ Mucha)